KSW 22. Paweł Nastula czeka na rywala

Wszystko o MMA na Gwizdek24.pl

Żadne tam przebiśniegi, krokusy czy topienie marzanny. Prawdziwym zwiastunem nadejścia wiosny będzie gorąca gala z Nastulą w roli głównej. Wspaniały judoka kilka razy był blisko podpisania kontraktu z KSW - największą federacją MMA w Polsce i jedną z największych w Europie. Miał walczyć m.in. z Mariuszem Pudzianowskim, ale zawsze coś stawało na drodze do porozumienia. W końcu kibice nad Wisłą doczekali się. Mistrz olimpijski z Atlanty powalczy na gali KSW 22.

- Rywala Pawła poznamy wkrótce, ale już teraz mogę obiecać, że czekają nas niezapomniane emocje - mówi Maciej Kawulski, współwłaściciel KSW. - Nastula walczył kilka razy w Polsce, ale na mniejszych galach. Tak naprawdę dopiero teraz doczekamy się wreszcie jego debiutu z prawdziwego zdarzenia przed własną publicznością. Paweł na to zasłużył!

W czasie gali w Warszawie, gdzie niemal dokładnie 9 lat temu swój początek miała federacja KSW, czekają nas też inne wspaniałe atrakcje. W kolejnej walce wieczoru zobaczymy Jana Błachowicza. Najlepszy zawodnik wagi półciężkiej w Europie przyzwyczaił fanów MMA do efektownych fajerwerków. Teraz po raz kolejny będzie bronił pasa mistrzowskiego KSW. Gwarantowane emocje czekają nas również w walce Karola Bedorfa z Brytyjczykiem Olim Thompsonem i w starciu rewelacyjnego Anzora Azhieva z Mariuszem Pioskowikiem.

Ponad połowa biletów jest już sprzedana, więc trzeba się śpieszyć. Wejściówki można kupować poprzez portal ebilet.pl i w sieci salonów Empik.