W czerwcu 2013 roku na gali Deep - Cage Impact w Tokio już po minucie pojedynku z Yuigim Sakuragim sobotni rywal Chalidowa w efektownym wyskoku kopnął rywala kolanem w twarz. Sakurai po chwili poprawił pięścią i sędzia musiał przerwać walkę.
- Ta technika to element zaskoczenia, gdy jest dobrze wykonana, może być groźna dla każdego. Dlatego będę musiał na to uważać - mówi Chalidow przed rewanżowym starciem z Sakuraiem.
Zobacz również: KSW 25 W INTERNECIE. Walka Khalidov vs Sakurai online. Zobacz, jak Mamed kopnięciem poniżej pasa powalił Japończyka!
Co ciekawe, w pierwszym starciu z Japończykiem Mamed spędził w ringu niemal tyle samo czasu co we wszystkich swoich późniejszych walkach. Pojedynek z Sakuraiem trwał w sumie 18 minut (3 rundy po 5 minut plus 3 minuty dogrywki), choć tak naprawdę dłużej, bo starcie było dwa razy przerywane po przypadkowych kopnięciach reprezentanta Polski w krocze rywala. Chalidow wszystkie kolejne 7 walk wygrał przez nokaut, a potrzebował na to w sumie 18 minut i 56 sekund.
- Tym razem nastawiam się na twardy bój, 3 a może i 4 rundy. Co prawda nie walczyłem dawno na pełnym dystansie, ale na treningach robię sparingi trwające 10 rund, więc kondycja na pewno mnie nie zawiedzie - obiecuje Mamed.
Nie przegap!
Gala KSW 25 w sobotę 7 grudnia. Na żywo w Polsacie (od godz. 20) i w Polsacie Sport (od godz. 19.15)