Artur 'Kornik" Sowiński, pierwszy mistrz KSW w wadze piórkowej, jak przyznał, jest patriotą. W pierwszej kolejności lokalnym, a później "ogólnokrajowym". Jak zawodnik rodem z Radzionkowa zapatruje się na animozje między Śląskiem a Warszawą? Czy rywalizacja "hanysów" z "gorolami" jest wciąż żywa?
KSW 33: Artur Sowiński z nagrodą!
- Nie pierwszy raz jestem w Warszawie i trochę się z nią oswoiłem. Ale wolę Katowice - zaśmiał się Sowiński. Tak naprawdę pochodzi z Radzionkowa. Jak Sowiński zapatruje się na śląską gwarę? U nas pokazał, jak się "godo".