- Gdy otrzymałem propozycję takiej sesji zdjęciowej, byłem zaskoczony. Potraktowałem to jednak w kategorii kolejnego wyzwania, uwielbiam łamać bariery, a dodatkowo nakręcało mnie to, że to szczytny cel - mówi nam o kulisach rozpoczęcia współpracy z fotograf sportową Dominiką Cudą, autorką trzeciej edycji kalendarza sportowego.
Kalendarz został wydany w dwóch wersjach: ze zdjęciami sylwetek damskich oraz męskich (więcej na: www.sportcalendar.org). - Na początku czułem się skrępowany, ale szybko się przyzwyczaiłem i będę fajnie to wspominał - opowiada nam bokser model.
Boksujący w wadze junior średniej (do 69 kg) Sulęcki pokonał w październiku byłego mistrza świata amatorów i zawodowców Niemca Jacka Culcaya. Po kilku tygodniach okazało się, że w tej walce. złamał rękę przy prawym nadgarstku. - Diagnoza była dla mnie szokująca, bo w ogóle nie czuję bólu - mówi nam Sulęcki, który czeka na dalsze decyzje lekarzy. Możliwa jest operacja, a pechowy uraz przytrafił się akurat w momencie, gdy jest najwyżej w karierze w światowych rankingach (WBC - numer 1, IBF - 4). - Mam nadzieję, że uraz nie jest poważny. Życzenia na przyszły rok? Zdrowia i tytułu mistrza świata - mówi Maciej.
Zobacz też: Maciej Sulęcki przepytany przez czytelników se.pl. Jest miłosnikiem czekolady!