- Zrobię wszystko by wygrać. Zostawię na ringu cząstkę siebie. Nie boję się bólu, gdyż podczas walki dominuje adrenalina - powiedział przed pojedynkiem polski pięściarz.
Przeczytaj koniecznie: Wach vs Kliczko. "Rocky" będzie kibicował Ukraińcowi!
- Na początku rozmawialiśmy ze sparingpartnerami i dopinaliśmy szczegóły, a następnie ci zamiast do mnie, jechali do Kliczki - dodał Mariusz Wach.