17 października na gali w Dzierżoniowie "Wiking" pokonał jednogłośnie na punkty (79-73, 80-73, 80-72) niewygodnego Serba Samira Kurtagicia (38 l., 12-7, 8 k.o.), który nigdy nie przegrał przed czasem. Wach był w ringu nieco zardzewiały, ale pozostawił niezłe wrażenie i zapewnił, że teraz będzie już aktywniejszy. Podczas tej samej gali wystąpił Kamil Łaszczyk (23 l., 18-0, 7 k.o.), który pokonał Sergio Romero (29 l., 7-4-3). "Szczurek" również powróci 20 grudnia.
Adamek - Szpilka. Bryant Jennings stawia na Górala
Mierzący pod 2 metry wzrostu Wach zapowiada, że za niecałe dwa lata będzie gotowy do kolejnej walki o tytuł mistrza świata wszechwag. W listopadzie 2012 roku przegrał wysoko na punkty z Władimirem Kliczko (38 l., 62-3, 52 k.o.), ale udowodnił, że ma szczękę z betonu, bo ani razu nie dał się przewrócić obdarzonemu potężnym uderzeniem Ukraińcowi, a sam postraszył go nieco w końcówce piątej rundy. Niestety po walce wykryto w organizmie Wacha nielegalny środek dopingujący, za co polski bokser został zawieszony.
KLIKNIJ: Polub Gwizdek24.pl na Facebooku i bądź na bieżąco!
ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Gwizdek24.pl na e-mail