Michalczewski pobił się z Gołotą! (WIDEO)

2010-05-31 17:22

Jeszcze kilka lat temu Dariusz Michalczewski (42 l.) i Andrzej Gołota (42 l.) byli najpopularniejszymi polskimi bokserami. Panowie delikatnie mówiąc nigdy też nie darzyli się wielką sympatią. Ostrych docinków i utarczek słownych - nigdy nie brakowało. Teraz oliwy do ognia dolewa Michalczewski, który podzielił się ciekawą anegdotką, jeszcze z czasów juniorskich.

Michalczewski i Gołota to dwa z goła odmienne charaktery. Kwestią czasu jedynie było kiedy, skoczą sobie do gardeł, w trackie wspólnych zgrupowań.

- Często musiałem Andrzeja karać np. za to, że za późno wrócił, że trenerzy gdzieś go na czymś przyłapali. Trenerzy oddawali takie sprawy w nasze ręce. Ale gdyby kara była za słaba, daliby mu większą. Wilk musiał być syty i owca cała. I Andrzej był na to wkurzony - powiedział były mistrz świata wagi półciężkiej i junior ciężkiej na łamach "Przeglądu Sportowego".

Jak na bokserów przyszło od słów przeszli więc do czynów, i to wtedy doszło między nimi do bójki.

- Kiedyś Andrzej wszedł do mojego pokoju i zaczął wariować. A ja sobie na to nie pozwalałem. To, że on był większy i silniejszy, nic nie znaczyło. Rzuciliśmy się na siebie, musieli nas rozdzielać - przyznał Michalczewski.

Zobacz reakcje Michalczewskiego na słowa Gołoty:

Najnowsze