Zmiany w organizacji walki wieczoru są podobno spowodowane wymaganiami finansowymi obu bokserów. "Góral" liczy na wypłatę w wysokości miliona złotych, natomiast Szpilka oczekuje około 700 tysięcy złotych. Doliczając do tego koszty organizacji całej imprezy może się okazać, że całe przedsięwzięcie przerośnie organizatorów pod względem finansowym.
Zobacz: Ponad milion dla Tomasza Adamka i Artura Szpilki
W związku z tym pojawiła się kandydatura Mariusza Wacha, który podobno zgodził się na dużo niższe wynagrodzenie niż Szpilka.
– To nie ja składam oferty. Z Polakiem dotychczas walczyłem tylko raz i wolę tego unikać, ale telewizja proponuje tak, a nie inaczej. Mogę się zgodzić lub nie, lecz oferta z Polski jest w tej chwili najlepsza - powiedział "Góral" w rozmowie z "Przeglądem Sportowym". - Sądzę, że na dobrą ofertę może liczyć także Mariusz. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, walka powinna się odbyć - zakończył.
Wach swoją ostatnią walkę stoczył w 2012 roku. Przegrał wówczas na punkty z Władimirem Kliczką.
ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Gwizdek24.pl na e-mail