- Całe moje życie musiałem walczyć. Już jako dzieciak walczyłem, by zdobyć coś do jedzenia. W sobotę założę żółte rękawice jako symbol jedności w walce z nędzą - podkreśla Pacquiao. Bokser chce w ten sposób pomóc organizacji Gawad Kalinga, która zbudowała domy dla 500 tysięcy ludzi żyjących w nędzy.
Tymi żółtymi rękawicami najlepszy bokser świata zamierza spuścić lanie Mosleyowi. Jednak Amerykanin zapowiada, że tanio skóry nie sprzeda.
Przeczytaj koniecznie: Pacquiao - Mosley. Mike Tyson podziwia "Pac Mana"
- To będzie wspaniała walka. Obaj jesteśmy wojownikami, kochamy walczyć i jesteśmy urodzonymi zwycięzcami - podkreśla "Słodki". - Kiedy masz dwóch zwycięzców w ringu, musi być gorąco.
Bukmacherzy są jednak przekonani, że "Pac Man" nie będzie miał problemów z obronieniem pasa WBO wagi półśredniej. Za jego zwycięstwo płacą 1,07:1, zaś za wygraną Amerykanina - 7:1.