W hali Barclays Center w Nowym Jorku doszło do pojedynku mistrza świata federacji WBC Badou Jacka z czempionem IBF Jamesem DeGalem. Stał on na bardzo wysokim poziomie i już w pierwszej rundzie Szwed wylądował na deskach. Jednak tego, co wydarzyło się w piątej rundzie chyba nikt się nie spodziewał, a na pewno nie Arthur Mercante Junior. Badou rozpoczął odrabianie strat i równo z gongiem wyprowadził potężny lewy sierpowy. Pech polegał na tym, że nie trafił on w jego rywala, a właśnie w arbitra! Przyjęcie na twarz tak potężnego ciosu nie należy do przyjemnych i potrafi nieźle zamroczyć. Gdyby nie szybka pomoc pięściarza, to 59-latek padłby na matę i różnie mogłoby z nim być.
Ta niecodzienna sytuacja skończyła się tylko słownym upomnieniem, ponieważ intencją Jacka nie było znokautowanie arbitra. Pod jego prawym okiem pojawiło się zaczerwienienie i na całe szczęście dla niego skończyło się tylko na tym. Poniżej prezentujemy to zdarzenie.
Ref Arthur Mercante Jr nearly gets dropped during the #JackDegale fight. Also, who drinks from a fighter's bottle? pic.twitter.com/aIFlwx6HNV
— Ryan Songalia (@ryansongalia) 15 stycznia 2017
