- Cieszę się, że znowu jestem w Polsce. Dziękuję wszystkim, którzy przyczyniają się do rozwoju boksu. Czego mogą się państwo spodziewać po walce Kliczki z Adamkiem? Po pierwsze mam nadzieję, że stadion będzie gotowy i wypełni się po brzegi. W Niemczech jest wielu fanów tego sportu, a Wrocław nie jest aż tak bardzo oddalony. Jestem pewien, że ta walka odbije się szerokim echem w świecie - powiedział Kliczko.
Przeczytaj koniecznie: Liga Światowa. Michał Ruciak: Musimy się bić o punkty
- Tomek Adamek to silny challanger. Wiele lat temu ten tytuł należał do Muhammada Ali'ego, Mike'a Tysona. Teraz należy do mnie. Wiele osób chciałoby, żeby należał on do Tomasza. Wiele osób chciałoby go mieć. Ten tytuł mogę oddać tylko ja, ale nie chcę. Będę go bronił przed tym silnym i wojowniczym Tomkiem Adamkiem. Spotkają się zatem w ringu dwaj wojownicy i już jestem tym faktem podekscytowany. To będzie wspaniała bitwa przeciwko wspaniałemu challangerowi. Pokażę Tomaszowi, co znaczy doświadczenie - dodał Ukrainiec.
Tomasz Adamek stanął twarzą w twarz z Witalijem Kliczko. "Zrobię wszystko, by zostać mistrzem świata" WIDEO+GALERIA
- Powiem szczerze nigdy nie myślałem, że będę walczył o mistrzowski pas wagi ciężkiej na stadionie. Teraz zrobię wszystko, by zostać mistrzem świata. Obiecałem to kibicom i zapraszam wszystkich fanów, bo Adamek swoimi góralskimi pięściami pokaże świetne widowisko - powiedział na konferencji prasowej we Wrocławiu Tomasz Adamek. "Góral" miał okazje po raz pierwszy stanąć twarzą w twarz z Witalijem Kliczko.