Paweł Skrzecz

i

Autor: East News Paweł Skrzecz

Wach vs Kliczko. Skrzecz do Wacha: Mariusz, przestań się wygłupiać! WYWIAD

2012-11-06 3:00

W sobotę Mariusz Wach (32 l., 27-0, 15 k.o.) walczy z Władymirem Kliczką (36 l., 58-3, 50 k.o.) o mistrzostwo świata IBF, WBO, WBA i IBO w wadze ciężkiej. Były trener obydwu pięściarzy, brązowy medalista olimpijski z Moskwy Paweł Skrzecz (55 l.) ocenia szanse Wacha w tym pojedynku i życzliwie radzi mu, jak do niego podejść.

"Super Express": - Szczerze: Wach ma szansę na pokonanie Kliczki?

Paweł Skrzecz: - To jasne, że Ukrainiec jest faworytem, ale jeśli Wach poukłada sobie pewne rzeczy w głowie, to może sprawić ogromną niespodziankę.

- O co konkretnie chodzi?

- Rywale Kliczków bardzo często przegrywali walki z nimi, zanim wyszli na ring. Obawiam się, że podobny los może spotkać Mariusza, nie wiem, czy ta walka go nie przerośnie. Zwycięstwo będzie zależeć od tego, jak Mariusz rozegra pojedynek w głowie.

- Może się przestraszyć Ukraińca?

- Bardzo się tego obawiam. W latach 90., kiedy Wach był moim podopiecznym, w pewnym momencie się rozregulował i przestał wygrywać. Wziąłem go na spacer i spokojnie wytłumaczyłem, że nadchodzi jego czas. Uwierzył w siebie i znów zaczął wygrywać. Mam nadzieję, że jego obecny trener też wie, jak do niego dotrzeć, bo to będzie kluczowa sprawa.

- Wach cały czas prowokuje Kliczkę. Przykleił sobie jego zdjęcia na worku treningowym...

- Ja rozumiem, że prowokacje to część boksu. Ale to, co robi Wach, to absurd. On doskonale wie, z kim boksuje, te zachowania są niepotrzebne i może ich później żałować. Powinien przestać się zgrywać i przemówić dopiero w ringu, pięściami.

- Mariusz przyznał "Super Expressowi", że przed walką z Kliczką zrezygnował z seksu. Pan również tak robił?

- Owszem, zdarzało się, ale co najwyżej na 3 dni przed walką. Jest takie bokserskie powiedzenie:"jeśli ktoś straci całą energię na zabawy z kobietami, to potem w ringu nie może się dziwić, że ręce opadają, a nogi stają" (śmiech).

Nie przegap!

Wach - Kliczko, sobota, od 20.50, pay-per-view na platformach Polsatu Cyfrowego, Cyfry Plus i N

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze