W XXX Memoriale Kazimierza Deyny wzięły udział drużyny z New Jersey, Nowego Jorku, Connecticut. Gościem honorowym zawodów był polski zawodnik Red Bulls NY Patryk Klimala (23 l.). Lepsza była ekipa Adama Kownackiego, która wygrała 5:4. – Grałem na pozycji napastnika. Tomek był lewym pomocnikiem. Fajnie się grało, bardzo się cieszę, że spotkaliśmy się po półtorarocznej przerwie z kibicami. Zrewanżowaliśmy się za przegrany mecz z 2019 r., w, którym nie grałem, bo urodził mi się syn, a moja drużyna przegrała z zespołem Tomka – powiedział nam z zadowoleniem Kownacki. Dodał też, że wystarczy mu mecz piłkarski z Adamkiem i że nie zamierza walczyć z nim w bokserskim ringu. – Nie będę walczył z Tomkiem, nawet za milion dolarów, pieniądze to nie wszystko. Teraz czas na kolejny rewanż z Robertem Heleniusem w Las Vegas 9 października. Trzymajcie za mnie kciuki – dodał Kownacki.
Kamila Wybrańczyk została zapytana o fetysz stóp! Co za odpowiedź