Trener Raubo mocno zripostował Tomasza Adamka. Ostro jak żyletka
Tomasz Adamek ma za sobą udany powrót po pięciu latach przerwy. Na gali XTB KSW Epic pokonał Mameda Khalidova, który po trzech rundach musiał się poddać ze względu na kontuzję ręki. Zwycięstwo to jednak zwycięstwo, a sukces "Górala" od samego ogłoszenia tego zestawienia mocno przepowiadał Zbigniew Raubo. Legendarny trener zasłynął m.in. wyrazistą wypowiedzią o Khalidovie, w której określił go mianem ogórka. - Jeśli to by było na zasadach MMA, to Mamed krawat zrobiłby z Tomka, ale boksersko Mamed jest ogórkiem przy Tomku Adamku... - mówił podczas wizyty u Andrzeja Kostyry. Na te słowa po walce zareagował sam Adamek, który mocno wypowiedział się o Raubie. Ten szybko odpowiedział byłemu mistrzowi świata.
Tomasz Adamek skontrowany przez trenera Raubo. Mocna riposta
- Trener Raubo czasami coś tam gada… Nie wiem, czy ktoś poważnie bierze to do serca. Przecież to jest z urodzenia Czeczen i wojownik. Pokazywał to wielokrotnie w KSW, walczył i wygrywał. Nie chcę brzydko tu powiedzieć, ale Raubo może coś łyknął i bełkotał - wypalił Adamek tuż po zwycięstwie z Khalidovem. Te słowa błyskawicznie dotarły do legendarnego szkoleniowca, który po gali XTB KSW Epic ponownie zawitał u Andrzeja Kostyry. Wykorzystał ten moment na odpowiedź.
- Po pierwsze, najpierw gwoli wyjaśnienia. Ostatnio przesłano mi, że Tomek Adamek… Tomku, byłem sprawdzany na alkomacie, są świadkowie. Jest 0,00. Jak coś tam będę gadał, to po prostu może tak już bełkoczę i powodem nie jest alkohol - rozpoczął rozmowę Raubo. - Szybkościowo ustępował Mamedowi. Praca nóg także szwankowała, on człapał w tej klatce. Na pewno to nie był ten stary, dobry Adamek i te ponad pięć lat przerwy było widać. Z drugiej strony, czego można się było spodziewać po 48-letnim Tomku? Nic dziwnego, że zaczął pojedynek tak ostrożnie, że nie rzucił się na rywala. Robił swoje i powtarzam - miał wszystko pod kontrolą. Nie ta szybkość, nie ten refleks, ale dziadek dał radę.