Wcześniej wydawało się, że Sulęcki powalczy 17 marca w Nowym Jorku z Vanesem Martirosyanem (32 l., 36-3-1, 21 k.o.). Zwycięzca tej walki miał zmierzyć się z mistrzem WBC wagi junior średniej, którym jest Jermell Charlo. Jeśli wierzyć Danowi Rafaelowi z ESPN, na horyzoncie pojawiła się opcja walki z Danielem Jacobsem. Sulęcki był tą informacją wyraźnie zaskoczony: "Ja nic nie wiem. Dopiero miałem zaszczyt dowiedzieć się o sprawie z Twittera" – napisał zniesmaczony Sulęcki.
Ja nic nie wiem. Dopiero mialem zaszczyt dowiedziec sie o sprawie z TT
— Maciej Sulęcki (@SuleckiMaciej) 5 lutego 2018
Nastroje tonuje jednak promotor pięściarza Andrzej Wasilewski. "Na razie nic. Luźne rozmowy, jakich prowadzimy dużo. Np. z Miguelem Cotto też rozmawialiśmy. Nauczyłem się już być cierpliwym i nie cieszyć się jak nie ma jakichkolwiek konkretów" – napisał na Twitterze Wasilewski.
z Cotto np tez rozmawialismy....nauczylem sie juz byc cierpliwym i nie cieszyc sie jak nie jakichkolwiek konkretow.
— A. Wasilewski (@boxingfun) 5 lutego 2018
Maciej Sulęcki ostatnią walkę stoczył w październiku w Newark, gdzie pokonał na punkty Niemca Jacka Culcaya.