Artur Szpilka sprowadził na ziemię Tomasza Adamka i Mameda Khalidova. Nie wytrzymał ich słów
- Nie wciskajcie kitu, że nie macie nic do stracenia. Stawiacie na szali swoje nazwiska - zauważył współprowadzący środową konferencję Artur Szpilka, gdy Adamek i Khalidov starali się wytłumaczyć, że po tej walce nie będzie przegranego. Ich wzajemny szacunek dało się odczuć nawet podczas tradycyjnego face to face. Już po kilku sekundach postanowili przejść do bokserskiej pozycji, ale Mateusz Borek był czujny. - Nie no, chodźcie, przytrzymajcie to - zachęcił ku uciesze licznie zgromadzonych kibiców.
Gala XTB KSW Epic z walką wieczoru Adamek - Khalidov już w sobotę, 24 lutego. Obejrzysz ją tylko w systemie PPV. Usługę kupisz w TYM miejscu. Wystarczy kliknąć!
Szpilka mocno przed walką Adamek - Khalidov. W klatce nie będzie sentymentów
Tak życzliwa postawa zakończy się wraz z pierwszym gongiem sobotniej walki. - O to chodzi w tym sporcie, żeby dać kibicom widowisko. Zostawić krew w ringu, pokazać, że potrafimy walczyć jak gladiatorzy - powiedział Adamek w rozmowie z dziennikarzami po konferencji. To on jako były mistrz świata wagi półciężkiej i junior ciężkiej, a także pretendent do tytułu wagi ciężkiej, jest nieznacznym faworytem bokserskiego starcia na dystansie 6 rund po trzy minuty.
- Nie szukałem przewagi w małych rękawicach. Nie było takiej opcji, bo Tomek od początku mówił, że chce wrócić do boksu i walczyć na takich zasadach. Czy w klatce, czy w innych federacjach, chciał walki w boksie i bokserskich rękawicach. To mi zależało na tym pojedynku, ja idę do Tomka, więc myślę, że byłoby chamskie stawiać jakieś warunki. Pasuje mi taki układ. Wyskoczę jeden raz w boksie, a potem wracam do MMA - zapowiada Khalidov.
Mamed Khalidov szczerze o końcu kariery. Wymowne słowa
Legendarny zawodnik KSW nie ukrywa, że jest już bliżej końca kariery niż dalej. - Jestem już u schyłku swojej kariery. Nie wiem, czy stoczę jeszcze jedną, dwie czy trzy walki. Może tylko dwie? - stwierdził szczerze niespełna 44-latek zapytany o ewentualną chęć odzyskania utraconego pasa.
- Wcześniej miałem taką zajawkę, że może jeszcze raz pójdę po pas i się spróbuję. Później tak troszeczkę… Nawet jakby udało mi się zdobyć ten pas, to muszę go bronić. Dlatego niech młodzi między sobą konkurują i walczą o pas. Jeżeli przyjdzie potrzeba, a także chęci moje, federacji i kibiców, może jeszcze po to sięgnę, ale czy jest sens? - podsumował Khalidov.