Szef KSW o przyszłości Pudzianowskiego. Mocne słowa
Mariusz Pudzianowski jest jedną z największych gwiazd KSW, a jego pojedynki zawsze wzbudzają ogromne emocje. Niestety, ostatni pojedynek zakończył się ogromną burzą w internecie. „Pudzian” przegrał z debiutującym Eddiem Hallem, który z łatwością powalił go na ziemię i dobił w parterze. To kolejny raz wzbudziło dyskusje na temat przyszłości byłego strongmana w czołowej europejskiej organizacji.
Już przed pojedynkiem z Eddiem Hallem dużo mówiło się o potencjalnych przenosinach Pudzianowskiego do freak-fightowej organizacji FAME MMA. Martin Lewandowski w rozmowie z „Klatka po klatce” skomentował plotki, które pojawiły się w ostatnim czasie o możliwym transferze do freak-fightów lub konkurencyjnej organizacji OKTAGON MMA.
- Nie po drodze mi z jego decyzjami, z jego idiotycznymi ruchami, które nie wiem, czemu mają służyć, ale na pewno nie temu, żebyśmy mogli się ponownie dogadać – powiedział Lewandowski.
Szef KSW nie przebierał w słowach w kolejnych zdaniach, mocno uderzając w Pudzianowskiego. Przyznał, że to zachowanie jest po prostu żenujące.
- Mariusz niech rozmawia z kimkolwiek chce, jest wolnym zawodnikiem. Jego rozmowy mnie tylko denerwują. Nie wiem, co on tam sobie myśli, ale to jest żenujące – dodał.
Mariusz Pudzianowski – bilans walk w KSW
Mariusz Pudzianowski to wybitny polski strongman. Jako jedyny w historii tej dyscypliny sięgnął pięciokrotnie po tytuł mistrza świata i do tej pory nikt nie zbliżył się nawet do jego znakomitego wyniku.
Po zakończeniu kariery strongmana zadebiutował w KSW. I był to strzał w dziesiątkę. Od debiutu w 2009 roku z Marcinem Najmanem to jedno z najgorętszych nazwisk organizacji. Mariusz Pudzianowski stoczył 28 zawodowych pojedynków – 17-krotnie wygrywał, dziesięć razy przegrywał, a jedna uznana jest za nieodbytą.
