Damian Piwowarczyk przed wejściem do klatki na KSW 73 był wskazywany na faworyta w starciu z Bogdanem Gnidko. Za Polakiem przemawiały przede wszystkim różnica wzrostu oraz zasięgu. Sobotnie wydarzenie na Towarze pokazało jednak, że nie wystarczy był faworytem, aby wyjść z klatki jako zwycięzca i tym razem również się to potwierdziło. W walce Piwowarczyk - Gnidko, Polak musiał przełknąć gorycz porażki... dopiero jednak po tym, jak po dłuższej chwili odzyskał przytomność.
Potworny nokaut na KSW 73! Jednym strzałem zdemolował Piwowarczyka. Brutalnie zgasił mu światło
Jeszcze do dzisiejszego wieczora, Łukasz "Juras" Jurkowski mógł pochwalić się najszybszym nokautem w historii KSW, co zajęło mu 9 sekund. Bogdan Gnidko potrzebował jednak do tego zaledwie pięciu sekund. Piwowarczyk po przybiciu piątki chciał uderzył niskim kopnięciem, przez co całkowicie się odsłonił i otrzymał potężny cios prosto na szczękę. Tyle wystarczyło, bo Polak na dłuższą chwilę stracił przytomność.