Chris Jericho to jedna z największych gwiazd w historii organizacji WWE, która dziś bije się dla All Elite Wrestling. Wielokrotny mistrz i posiadacz najważniejszych pasów mógł zginąć jedenaście lat temu w walce o zunifikowane pasy Tag Team. Doszło wtedy do bardzo poważnego wypadku z jego udziałem. Jericho przyznał na Twitterze, że mało brakowało, a by zginął.
"Y2J" był członkiem drużyny z Big Showem, olbrzymem. Jako Jeri-Show byli mistrzami Tag Team WWE. Drużyna pojawiła się na dwóch show sprzedawanych w PPV. Przeciwnikami podczas gali WWE Tables, Ladders & Chairs był słynny duet D-Generations X (Triple H i Shawn Michaels). Big Show otrzymał kopnięcie od rywala i stracił równowagę, gdy na jego plecach znajdował się Jericho.
To mogło zakończyć się tragedią. Jericho spadł za ring i z kilku metrów huknął z wielką siłą o stół. Na całe szczęście nic mu się nie stało. - Prawie zginąłem - napisał na swoim Twitterze Jericho.
Chris "Y2J" Jericho to mistrz świata organizacji All Elite Wrestling. Siedmiokrotnie zdobywał różne pasy Tag Team. Był także dziewiętnastokrotnym posiadaczem pasów WWE.