Marcin Najman dość niespodziewanie pojawił się na specjalnym spotkaniu prasowym założonej niedawno federacji CLOUT MMA. Już w trakcie oficjalnej części wydarzenia "El Testosteron" przejął mikrofon i publicznie przyznał, że otrzymał od tej organizacji propozycję walki, ale przed jej przyjęciem chciał rozwiać wszelkie wątpliwości związane ze strukturą właścicielską. Właścicielami CLOUT są Julita Górska i Lexy Chaplin, a ta pierwsza jest żoną Sławomira Bielskiego, czyli jednego ze współwłaścicieli zawieszonego High League. Temat ten budził sporo wątpliwości, jak widać także u Najmana, ale po odpowiedzi przedstawicieli 44-latek przyznał, że został zaspokojony. Podczas tego samego spotkania ogłoszono też, że pierwsza gala CLOUT odbędzie się już 5 sierpnia na warszawskim Torwarze, a Najman w późniejszej rozmowie z "Super Expressem" potwierdził, że najprawdopodobniej pojawi się wówczas w klatce.
Najman naładowany na rewanż z Pudzianowskim. "Ta walka wyglądałaby inaczej!"
- Odpowiedzi, które uzyskałem, absolutnie mnie satysfakcjonują i wszystko wskazuje na to, że 5 sierpnia zawalczę dla CLOUT MMA - stwierdził wprost "El Testosteron". To właśnie na Torwarze w grudniu 2009 r. rozpoczęły się polskie freak-fighty za sprawą walki Najman - Pudzianowski. W ostatnim czasie sporo mówiło się o ewentualnym rewanżu, a były pięściarz kilka razy zaczepił byłego strongmana w mediach społecznościowych. "Pudzian" także zareagował i przestrzegł dawnego rywala, który głośno wyraża gotowość na drugą walkę po czternastu latach!
- To nie jest podszczypywanie, bo ja nigdy w życiu nie obraziłem Mariusza Pudzianowskiego. Padły słowa konfrontacyjne, ale nie obraźliwe. Nigdy w życiu go nie obrażę, ponieważ nie mam takiego powodu i jest to facet, który zasługuje na szacunek. Natomiast bardzo bym sobie życzył takiej walki i zgłosiłem gotowość. Myślę, że dziś to byłaby zupełnie inna walka. A taki pojedynek na Torwarze, czyli w tym samym miejscu... Historia zatoczyłaby koło - powiedział Najman. Jest on pewien poprawy swoich umiejętności na przestrzeni lat!
- Nie wiem, czy bym wygrał z "Pudzianem", ale na pewno zaprezentowałbym się dużo lepiej niż w tej naszej pierwszej potyczce. Mógłbym długo mówić, dlaczego tak uważam, ale może po prostu skwituję, że tak uważam. Nie słowa, a czyny - zakończył "El Testosteron". Całą rozmowę z Marcinem Najmanem obejrzysz w powyższym wideo: