Śmierć Mariusza Linke odbiła się szerokim echem w polskim środowisku sztuk walki. Sukcesy odnosił on nie tylko w kraju, ale i za granicą. Zdobywał złote medale mistrzostw Europy w brazylijskim jiu-jitu, sięgnął po srebro mistrzostw świata oraz zwyciężył w NAGA World Championship. Linke startował także w mieszanych sztukach walki, gdzie stoczył 16 walk i wygrał 11 z nich. W 1999 roku założył klub Berserker’s Team Poland, jeden z najważniejszych i największych klubów MMA w Polsce. Nie pozostał jednak w nim zbyt długo – po czterech latach założył Linke Gold Team (obecnie Macaco Gold Team - Linke Bros), który prowadził niemal do końca razem ze swoim bratem, Maciejem Linke.
Nie żyje Mariusz Linke. Przegrał walkę z chorobą
O problemach zdrowotnych Mariusza Linke było wiadomo już wcześniej – informował on na swoim Instagramie o tym, jak walczy z zakażeniem gronkowcem. Niestety, bakteria spowodowała zapalenie serca i ostatecznie doprowadziła do śmierci 52-letniego zawodnika i trenera. Jeszcze niedługo przed odejściem opublikował on post na swoim profilu na Instagramie – Nie jest lekko, ale WALCZĘ – napisał.
Do informacji o śmierci Mariusza Linke odniósł się m.in. Łukasz Jurkowski, który podkreślił, że jego odejście to duży cios dla całego środowiska. – Wielka strata polskiej sceny sportów walki – czytamy.