Marian Ziółkowski z paskudną kontuzją barku na KSW 93 w Paryżu
Marian Ziółkowski wrócił do klatki KSW po 10 miesiącach od tego, jak musiał zwakować pas wagi lekkiej na rzecz Salahdine'a Parnasse'a podczas gali XTB KSW Colosseum. W sobotę na historycznej gali XTB KSW 93 w Paryżu to Francuz był głównym bohaterem, ale Polak otrzymał szansę powrotu w co-main evencie z innym lokalnym bohaterem, Wilsonem Varelą. Starcie z siódmym zawodnikiem rankingu KSW wagi lekkiej od początku nie należało do łatwych, a pierwsza runda była niezwykle wyrównana. W drugiej wydawało się, że to Ziółkowski lepiej wszedł w rytm, jednak po jednym z ciosów doznał fatalnej kontuzji wypadnięcia barku.
Mniej więcej w połowie drugiej rundy "Golden Boy" wyprowadził cios z prawej ręki, a Varela idealnie zblokował go łokciem. To właśnie w wyniku tego uderzenia wypadł bark Ziółkowskiego, co jako pierwszy zauważył Francuz. Wskazał to w środku klatki, a były mistrz momentalnie złapał się za rękę i sędzia był zmuszony przerwać walkę. Ziółkowski, podobnie jak wielu polskich kibiców, nie mógł uwierzyć w takie nieszczęście, z kolei Varela oszalał ze szczęścia. Prestiżowe zwycięstwo przez TKO z pewnością da mu awans w rankingu KSW wagi lekkiej!