Według informacji, które przekazała pomorska policja, do wydarzeń doszło 3 lipca w nadmorskiej Łebie. Do grupy osób stojących na ulicy podeszło kilku mężczyzn. Wywiązała się między nimi kłótnia. Ostra wymiana zdań szybko przerodziła się w bijatykę. Jeden z napastników w pewnym momencie wyjął nóż i ugodził mężczyznę. Drugi z napastników uderzył drugą osobę innym niebezpiecznym narzędziem. Po całym zajściu napastnicy uciekli.
Personalia osoby ugodzonej nożem podała organizacja Dragon Fight Night MMA. Okazuje się, że poszkodowany w całym zdarzeniu został zawodnik mieszanych sztuk walki, Witold Wyrzykowski. - Stanął w obronie kobiety i sam o mało nie przypłacił tego życiem. Napastnik zadał mu trzy ciosy nożem myśliwskim. Wczoraj obudził się po tygodniu, ledwo miał siłę rozmawiać - czytamy w mediach społecznościowych organizacji.
Wyrzykowski w bardzo ciężkim stanie trafił do szpitala. Lekarze natychmiast zadecydowali o konieczności operacji poszkodowanego. Obecnie mężczyzna cały czas przebywa na Oddziale Intensywnej Opieki Medycznej. - Lekarze mówią, że ma silny organizm i wszystko będzie dobrze - powiedział w rozmowie z portalem polsatnews.pl Wojciech Gut, prywatnie przyjaciel Wyrzykowskiego.
Policja zatrzymała już podejrzanego o zaatakowanie Wyrzykowksiego nożem oraz drugą osobę. - Nożownik usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa, a sąd zadecydował o jego tymczasowym aresztowaniu. Teraz grozi mu kara nawet dożywotniego więzienia – informuje pomorska policja. Prokuratura na razie nie chce zabierać głosu w sprawie.
Polecany artykuł: