Conor McGregor nie chciał przyjeżdżać do prezydenta Rosji z pustymi rękami. Podczas spotkania na mistrzostwach świata w 2018 roku, wręczył Vladimirowi Putinowi swoją whisky. Ten jednak nie tknął ani kropli tak długo aż ochrona sprawdziła, czy aby na pewno nie jest to trucizna!
- Niewiele osób wie, że pierwszą butelkę mojej whisky wręczyłem Vladimirowi Putinowi. Jego ochrona nie ma sobie równych, nie chcesz z nią zadzierać. Wylali napój z butelki, żeby sprawdzić czy jest bezpiecznie i niezatrute i dopiero wręczona Putinowi - przyznał Conor McGregor cytowany przez "The Sun".
Irlandzka gwiazda MMA pojawiła się w Rosji, by rzucić wyzwanie Chabibowi Nurmagomedowowi. Na gali UFC 229 Rosjanin okazał się lepszy w walce o pas mistrzowski w wadze lekkiej. Do tej pory nie przegrał jeszcze żadnej walki w swojej karierze.
Nurmagomedow stoczył ich już 28. Rosjanin od zdobycia pasu obronił go już dwukrotnie - najpierw przeciwko Irlandczykowi, a potem z Dustinem Poirierem we wrześniu 2019 roku w walce w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Czy niedługo kolejny raz zmierzy się z McGregorem?
Polecany artykuł: