Wokół Roberta Karasia było ostatnio niebywale głośno. Wszystko za sprawą wpadki dopingowej podczas bicia rekordu świata. Sam zawodnik tłumaczył się dość pokrętnie, co sprawiło, że wiele osób zaczęła patrzeć na niego mniej przychylnym okiem. Nie wpłynęło to jednak na plany samego zawodnika, który przygotowywał się do pojedynku na FAME MMA 19. W tym zmierzył się z Kubą Nowaczkiewiczem.
Karaś zwrócił się do Lewandowskiego. Chce z nim walczyć
Rywalizacja toczyła się na zasadach bokserskich i początkowo Karaś miał problemy i na jego głowę spadło kilka solidnych ciosów. Później odzyskał rezon, ale ostatecznie musiał uznać wyższość rywala, który wygrał na punkty. Nie upłynęło wiele czasu, jak Karaś w mediach społecznościowych zaczął zapraszać do rywalizacji kolejnego zawodnika. A tym miałby być Marcin Lewandowski.
Okniński ujawnia tajemnice Diablo Włodarczyka! Pierwszy taki wywiad, powiedział to wprost
- Najwięcej szumu zrobiło pytanie, z kim chciałbym zawalczyć następnym razem w oktagonie. Moja odpowiedź to: Marcin Lewandowski. To co? Czekam na odpowiedź brachu - powiedział na nagraniu Karaś. Lewandowski w ubiegłym roku zakończył karierę lekkoatlety i niewykluczone, że byłby chętny na nowe wyzwania.