Israel Adesanya od dłuższego czasu postrzegany jest jako jeden z najzdolniejszych zawodników w UFC. Obecnie Nigeryjczyk dzierży pas w kategorii średniej. Chce jednak zostać podwójnym mistrzem. Z tego powodu podjął decyzję o przejściu do kategorii półciężkiej i rzuceniu wyzwania Janowi Błachowiczowi. W niedzielę media na całym świecie rozpisywały się na temat walki tych dwóch wojowników. Adesanya potwierdził informację oficjalnie w rozmowie z "Submission Radio". Sportowiec przekazał, że starcie z Polakiem bardzo go... podnieca! - To w tym momencie idealne zestawienie. W tej grze trzeba być elastycznym. W życiu trzeba być elastycznym, bo nic nie jest pewne, wszystko się cały czas zmienia. Ta walka była do wzięcia i pomyślałem, że to idealne rozwiązanie pod walkę z Jonesem, o której tyle gadałem - zaczął Adesanya. Wygląda na to, że utalentowany wojownik docelowo chce zmierzyć się jednak z Jonem Jonesem, do którego wyraźnie nie ma wielkiego szacunku.
Pies Jana Błachowicza chciał zjeść pas mistrza świata UFC! Jest warty PONAD MILION [ZDJĘCIA]
- Nabieranie wagi byłoby czymś głupim. To właśnie robi głupi Jon „kokaina” Jones, nabiera masy do nowej dywizji. Ja w kickboxingu po prostu jadłem co chciałem i pokazywałem swoje umiejętności. Nie chodzi tutaj o nabieranie masy. Czy twoje ciało będzie do tego przystosowane? Nie gram w grę jak inni. To głupie - mówił dalej mistrz wagi średniej UFC. - Jan jest niebezpieczny w parterze, ma dziwny styl w stójce, ma tą legendarną polską siłę. Wszyscy mają siłę ciosu. Udowodniłem to w ostatniej walce. Musisz jeszcze trafić rywala. Ja nie jestem najłatwiejszy do trafienia. Tu chodzi o to co sprawi, że mój k***s stanie się twardy? Walka z Robertem tego nie powoduje. Roz******ym gościa, którego rozj*****em w przeszłości - dodał w dość chaotycznej wypowiedzi Israel Adesanya.
Błachowicz walnął PIWKO z tatą i wyściskał mamę. „Najlepsza nagroda”
Na razie nie podano konkretnego terminu walki o pas mistrza UFC w kategorii półciężkiej Jan Błachowicz - Israel Adesanya. Nieoficjalnie mówi się, że dwóch wielkich zawodników ma stanąć naprzeciwko siebie w marcu przyszłego roku.