Jan Błachowicz, UFC

i

Autor: East News Jan Błachowicz

UFC w Pradze: Jan Błachowicz ZNOKAUTOWANY! Thiago Santos pobił Polaka [WIDEO]

2019-02-23 23:28

Jan Błachowicz mógł stanąć przed wielką życiową szansą i przejść do historii polskiego MMA. Wszystko zależało od pojedynku podczas gali UFC w Pradze. Polak zmierzył się na niej z Thiago Santosem. Brazylijczyk okazał się jednak lepszy od Błachowicza i znokautował go w trzeciej rundzie. "Cieszyński Książę" przegrał po czterech zwycięstwach z rzędu. Zobaczcie NOKAUT WIDEO.

Jeszcze kilkanaście miesięcy temu niewiele brakowało, aby Błachowicz zakończył swoją przygodę z amerykańską federacją mieszanych sztuk walki. W sześciu starciach wygrał tylko dwie. Ale zwycięska passa zaczęła się pod koniec 2017 roku. W czterech kolejnych starciach Polak był niepokonany.

Dzięki temu szybko awansował w hierarchii wagi półciężkiej i był coraz bliżej walki o pas mistrzowski. Dzielił go od tego tylko jeden pojedynek. Podczas gali w Pradze zmierzył się z Thiago Santosem. Brazylijczyk słynie z potężnych ciosów i kończenia starć przed czasem. Walka Błachowicza z Santosem zaczęła się jednak spokojnie.

W pierwszej i drugiej rundzie obaj zawodnicy nie forsowali zabójczego tempa. Wiedzieli, że w najgorszym przypadku będą walczyć prawie pół godziny. Brazylijczyk był jednak stroną aktywniejszą i decydował się na niskie kopnięcia. W pewnym momencie pojawiło się solidne zaczerwienienie nad kolanem polskiego wojownika.

Pojedynek rozstrzygnął się na początku trzeciej rundy. Błachowicz postanowił ruszyć do przodu i zaatakować rywala. Nadział się jednak na potworną kontrę. Do szczęki Polaka doszedł najpierw prawy, a następnie lewy sierpowy, który powalił go na deski. Santos bardzo szybko dopadł do przeciwnika i zaczął go okładać ciosami z góry. Sędzia nie miał innego wyjścia i musiał przerwać walkę.

UFC: Jan Błachowicz - Thiago Santos

Zapraszamy na relację na żywo z walki Jana Błachowicza z Thiago Santosem. Początek walki zawodnika z Cieszyna na gali UFC w Pradze około godziny 23:00.

Dobry wieczór! Zapraszamy na relację na żywo z walki Jana Błachowicza z Thiago Santosem!

Walka polskiego wojownika odbędzie się wcześniej niż myśleliśmy, a wszystko przez ekspresowe tempo wcześniejszych walk. W jednej z nich Michał Oleksiejczuk błyskawicznie pokonał Giana Villante. Polak posłał rywalowi piekielnie mocny cios na wątrobę, który zakończył walkę.

Mamy nadzieję, że to jedynie przedsmak tego, co czeka nas za kilka minut. Dla Błachowicza będzie to jedna z najważniejszych walk w karierze. Bardzo prawdopodobne jest, że jeśli Polak wygra dziś z Brazylijczykiem, dostanie szansę wywalczenia tytułu mistrzowskiego w UFC.

O wygraną nie będzie jednak łatwo, bo Thiago Santos to groźny przeciwnik słynący z kończenia walk przed czasem. Brazylijczyk jest nieznacznym faworytem bukmacherów. - Dla mnie te statystyki i rankingi nie mają znaczenia. To jest dla kibiców, dla dziennikarzy. Ja uważam, że w momencie zamknięcia drzwi do klatki to wszytko przestaje mieć znaczenie - mówił Błachowicz.

A to decydujący cios Oleksiejczuka:

W klatce jest już Thiago Santos, a pewnym krokiem zmierza do niej Błachowicz.

Gdzie ważne wydarzenia, tam i Super Express! Błachowicz do klatki wyszedł przy rytmach piosenki... Jozin z Bazin.

Zaczynamy!

I runda

Duże skupienie u obu zawodników. Spokojny początek walki. I Santos i Błachowicz starają się zaatakować wysokimi kopnięciami, ale te nie dochodzą celu. Brazylijczyk próbował uderzyć także łokciem. Cios nie dotarł do celu.

I runda

Cieszyński Książę poszedł nieco do przodu, ale nadział się na kontratak. Mocny prawy rywala doszedł do jego szczęki. W poczynaniach Santosa widać niesamowitą szybkość. Błachowicz w pewnym momencie poszedł po nogi przeciwnika. Brazylijczyk zdołał się wybronić.

II runda

Lewa noga w okolicach kolana Błachowicza jest już mocno zaczerwieniona. Santos cały czas nęka Polaka niskimi kopnięciami. Reprezentant biało-czerwonych musi znaleźć na to sposób, bo to może być wstęp do większych kłopotów.

II runda

Nareszcie jakaś akcja w wykonaniu Polaka. Mocny cios doszedł do głowy Santosa, ale nie zrobił na nim większego wrażenia. Sierpowe Brazylijczyka na razie fruwają tuż obok szczęki Błachowicza. Polski zawodnik musi jednak uważać, bo są to potężne ciosy. Tempo walki nadal dość spokojne.

III runda

KONIEEEEEEEC! Thiago Santos wygrywa przez nokaut!

Czekał, czekał i doczekał się Santos na ten jeden cios. Błachowicz poszedł do przodu i nadział się na kontratak. Najpierw prawy, potem lewy i Polak padł na deski. Następnie Brazylijczyk spuścił lawinę ciosów i sędzia musiał przerwać walkę.

Niestety, Błachowicz nie stanie przed życiową szansą, a na pewno nie w najbliższej przyszłości. To wszystko z naszej strony. Dziękujemy, że byliście z nami i zapraszamy na kolejne relacje na sport.se.pl! Dobranoc.

Najnowsze