Adam Małysz, Piotr Żyła

i

Autor: Jan A. Nicolas/East News

To wiele zmieniło

Adam Małysz zdradził tajemnicę sukcesu Piotra Żyły. Wskazał kluczowy moment w karierze wiślanina

2023-03-02 16:52

Piotr Żyła największe sukcesy w karierze zaczął odnosić w momencie, gdy wielu skoczków myśli powoli o jej zakończeniu. W styczniu Żyła skończył już 36 lat, czyli jest o ponad 2 lata starszy niż był Adam Małysz, gdy kończył z zawodowym skakaniem. Teraz właśnie prezes PZN zdradza w rozmowie z Interią Sport, co było kluczowym momentem w karierze Żyły, który pozwolił mu osiągać wspaniałe wyniki.

Złoty medal Piotra Żyły to nie lada zaskoczenie. Polak obronił tytuł mistrza świata na skoczni normalnej, co do tej pory udało się tylko jednej osobie – Adamowi Małyszowi. Żyła oczywiście nie może poszczycić się tak wielkimi osiągnięciami jak „Orzeł z Wisły”, jednak sięgnął po sukcesy, jakich wcześniej raczej się po nim nie spodziewano. To właśnie Adam Małysz w rozmowie z Interią Sport wskazał, co zaważyło na tym, że Piotr Żyła zaczął zdobywać kolejne laury i w którym momencie rozpoczął się proces jego przemiany.

Ten moment zaważył na karierze Piotra Żyły

Piotr Żyła przez wiele lat swojej kariery nie był traktowany jak zawodnik mogący osiągać największe sukcesy w mistrzowskich imprezach, choć widać było w nim potencjał. Jak twierdzi Adam Małysz, prawdziwe możliwości Piotra Żyły zaczął „wydobywać” Stefan Horngacher. – Na pewno Stefan Horngacher potrafił wyciągnąć z Piotrka wiele, ale przede wszystkim sprawił, że on się mu podporządkował. Rozpoczęcie pracy w Polsce Stefana było chyba początkiem tej wielkiej przemiany u Piotrka. On był w stanie przekonać Piotrka do tego, że "garbik" i "fajeczka" na rozbiegu nie mają żadnego sensu. Wszyscy trenerzy dookoła mówili, że jeśli on z tego skoczy, to są tylko i wyłącznie przypadki. Piotrek nie był w stanie tego zrozumieć. Nie docierało to do niego. Do zmian przekonał go dopiero Stefan Horngacher. Pracował jednak nad tym bardzo długo – zdradził Małysz w rozmowie z Interią Sport.

W tej kwestii same przez siebie mówią wyniki Żyły. Horngacher przejął kadrę Polski w marcu 2016 roku. Do tej pory Żyła wygrał dwa brązowe medale mistrzostw świata w konkursach drużynowych. Od przyjścia Austriaka „Wiewiór” już w pierwszym sezonie zajął 2. miejsce w Turnieju Czterech Skoczni (2016/2017) oraz zdobył na MŚ w Lahti złoto z drużyną i brąz indywidualnie (2017). Później dwukrotnie zajął 3. miejsce Pucharze Świata w lotach (18/19, 19/20), zdobył z drużyną dwa brązowe medale mistrzostw świata w lotach (2018, 2020). Na mistrzostwach świata dołożył jeszcze indywidualnie złoty medal w Oberstdorfie i brąz w drużynie (2021), a teraz w Planicy kolejne złoto. Oczywiście, nie wszystkie te sukcesy były dziełem pracy z Horngacherem, ale właśnie od tego szkoleniowca zaczęła się regularna poprawa u wiślanina.

Zdaniem Adama Małysza niewykluczone jest, że Piotr Żyła mógł swoje sukcesy odnosić już zdecydowanie wcześniej. – On jest jak wino. Im starszy, tym lepszy. Piotrek chyba dopiero teraz zdał sobie sprawę z tego, jak wielki potencjał w nim drzemie. Zrozumiał to dopiero teraz. Gdyby miał taką świadomość wcześniej, to takie sukcesy mogłyby przyjść już wiele lat temu – ocenił prezes PZN.

Listen on Spreaker.
Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze