Kamil Stoch

i

Autor: ART SERVICE/Super Express Kamil Stoch

Nie tak miało być

Aż zakłuło nas serce po tych słowach Kamila Stocha. Kibicom zrzednie mina, nie owijał w bawełnę

2024-09-16 11:26

Kamil Stoch ma za sobą pierwszy występ po rozpoczęciu współpracy z Michalem Doleżalem i Łukaszem Kruczkiem, ale nie będzie go wspominał dobrze. Trzykrotny mistrz olimpijski zaczął Letnie Grand Prix w Wiśle obiecująco, a skończył rozczarowująco. Nie ukrywał tego sam skoczek, który nie załapał się nawet do polskiego składu na drugi konkurs. Aż zakłuło nas serce po tych słowach Stocha.

Kamil Stoch po nieudanym sezonie zdecydował się na zmiany. Odłączył się od głównej reprezentacji prowadzonej przez Thomasa Thurnbichlera i zorganizował własny sztab szkoleniowy pod wodzą Michala Doleżala i Łukasza Kruczka. Pod wodzą byłych trenerów, z którymi odnosił sukcesy, chce wrócić do najwyższej formy. Pierwszy poważny sprawdzian miał w ostatni weekend podczas Letniego Grand Prix w Wiśle. 37-latek zaczął udanie, bo w piątkowym prologu był najlepszym z Polaków i wydawało się, że włączy się do walki o podium. Tak się jednak nie stało, bo w sobotę Stoch wyraźnie przegrywał nie tylko z najmocniejszymi rywalami, lecz także z kolegami z kadry. 16. miejsce w sobotnim konkursie nie wystarczyło, aby załapać się do 4-osobowego składu na niedzielne zawody, co było sporym rozczarowaniem i dla kibiców, i dla samego skoczka.

Nasze serca zaczęły walić jak szalone po tych słowach Kamila Stocha. Przemówił w sprawie końca kariery. Wszystko jasne

Kibicom Kamila Stocha zrzednie mina

- Przykro mi to stwierdzić, ale niestety to były najgorsze skoki tego lata. Jestem tym bardzo zawiedziony, ale nie chcę się też za bardzo usprawiedliwiać i tłumaczyć. Najgorsze było to, że moje ciało mnie w ogóle nie słuchało. Mięśnie były bardzo napięte i nie potrafiłem nawet wykonać prostych rzeczy. Wzięło się to z wielu powodów, natomiast koniec końców jestem doświadczonym zawodnikiem i powinienem był sobie z tym poradzić - powiedział po nieudanym konkursie Stoch cytowany przez skijumping.pl.

Rozczarowujący występ w Wiśle nie zburzył jednak jego motywacji w przygotowaniach. - To są zawody letnie, które niczego nie przesądzają. Niczego tak naprawdę nie udowadniają. Bardziej zależy mi na tym, żeby na przełomie października i listopada być w dobrej dyspozycji. Żeby wtedy czuć, że te skoki są stabilne i dobre - dodał jeden z najbardziej utytułowanych skoczków w historii.

QUIZ: Rozpoznasz tych skoczków? Tylko najwięksi kibice sobie poradzą!

Pytanie 1 z 20
Zacznijmy od czegoś prostego. Skoczek na zdjęciu to...
Kamil Stoch
Najnowsze