- Chcemy wygrywać jak najwięcej , naszych skoczków stać na to, Chłopcy pozostali takimi, jakimi byli: pracują twardo i profesjonalnie – mówi Doleżal.
Zmiana, jaką wprowadził Doleżal w systemie szkolenia, to jeszcze ściślejsza niż dotąd współpraca kadr A i B oraz przemieszanie ich składów podczas treningów i startów. W ten sposób np. Maciej Kot trenował ostatnio trenował i startował z kadrą B prowadzoną przez Macieja Maciusiaka i zajął dwukrotnie miejsca tuż za podium w dobrze obsadzonych konkursach w Słowenii.
- Te przemieszania są po to, by każdy ze skoczków wiedział, że może być wystawiony w zimowym Pucharze Świata i przynależność do kadry B nie przekreśla tej szansy – wyjaśnia Maciej Maciusiak (37 l.). - W dobrej dyspozycji fizycznej i psychicznej jest na przykład Klimek Murańka, który zimą miał wątpliwości, czy chce nadal uprawiać sport.
Trener Maciusiak liczy na sukces polskich skoczków w Wiśle.
- Poziom naszych reprezentantów pozwala walczyć o wysokie lokaty. A na treningach w ubiegłym tygodniu wręcz znakomicie jak na ten okres spisywał się Piotrek Żyła - wyjawia.
GP w Wiśle
Piątek 19 lipca godz. 18.00 kwalifikacja ind. (12 Polaków)
Sobota 20.15 konkurs druż.
Niedziela 17.30 konkurs ind.
Na żywo w TVP 1, TVP Sport i Eurosport 1