- Obecnie to Justyna Kowalczyk decyduje o oglądalności biegów narciarskich - wyjawił w rozmowie z norweską telewizją NRK Jurg Capol, dyrektor FIS Marketing AG, firmy sprzedającej prawa do transmisji dyscyplin międzynarodowej federacji.
Marit Bjoergen ostro odpowiedziała rywalce [WIDEO]
Nie da się ukryć, że Kowalczyk obok Charlotte Kalli jest jedyną zawodniczką mogącą zagrozić Norweżkom. Bez udziału obu pań lub przy słabszej ich dyspozycji rywalizacja nie jest już tak ciekawa. Kibiców spoza Norwegii po prostu przestaje interesować.
Jurg Capol podał przykład ostatniej edycji Tour de Ski, w której udziału Polka nie wzięła. Jej oglądalność była na poziomie około 7 milionów widzów. Poprzednio, gdy Kowalczyk startowała, wynosiła aż 14 milionów.
PŚ w Niżnym Tagile: Zawodnicy nie chcą skakać w Rosji
Nasza zawodniczka pojawi się na trasie już w najbliższy weekend. Na 13 i 14 grudnia zaplanowano rywalizację w Pucharze Świata w szwajcarskim Davos.
KLIKNIJ: Polub Gwizdek24.pl na Facebooku i bądź na bieżąco!
ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Gwizdek24.pl na e-mail