Kamil Stoch i Dawid Kubacki na podium w Oberstdorfie

i

Autor: Eastnews

Kamil Stoch skromny jak zawsze: Najbardziej cieszą mnie miejsca kolegów

2017-12-30 21:10

Kamil Stoch jak wielkim jest skoczkiem, tak też skromnym. Polak potwierdził to po konkursie w Oberstdorfie. Odniósł historyczny, pierwszy dla Polski, triumf na skoczni Schattenbergschanze, pokonał faworyzowanego Richarda Freitaga, a występ na inaugrację Turnieju Czterech Skoczni skomentował... odnosząc się znakomitego występu swoich kolegów: Dawida Kubackiego oraz Stefana Huli. Po prostu mistrz.

- To mnie cieszy najbardziej. Normalnie, szał - powiedział Polak, komentując wyczyny Kubackiego i Huli. Na temat własnych popisów wolał pozostać wstrzmięźliwy. Cieszył się z równych skoków. Na temat fenomenalnego drugiego skoku nie powiedział nic. - Po prostu skoczyłem - stwierdził. - Miałem dość trudny dzień, po średnich kwalifikacjach wiedziałem, że czeka mnie trudne zadanie. Do tego warunki pogodowe były trudne. W tej sytuacji pozostało mi skupić się na swoim zadaniu - dodał na koniec.

Jak widać, rola lidera Turnieju Czterech Skoczni nie przerosła naszego mistrza. Jak był skromnym chłopakiem, takim pozostał. Nawet w momencie, gdy dokonał w Oberstdorfie naprawdę czegoś wielkiego. Żaden Polak nie wygrał wcześniej na tym legendarnym obiekcie. Zawodził tam nawet Adam Małysz. A przecież to nie nasz skoczek był faworytem inauguracyjnego konkursu. Niemcy stawiali przecież w ciemno na Richarda Freitaga. Absolutnego dominatora, który tylko w grudniu, w sześciu konkursach PŚ, zainkasował aż 540 punktów!

Wielki Kamil Stoch! Triumf Polaka w Oberstdorfie [RELACJA LIVE]

Turniej Czterech Skoczni: Zobacz klasyfikację generalną!

WTA Auckland: Agnieszka Radwańska poznała rywalkę

Najnowsze