Chodzi o wywiad po czwartkowym konkursie w Wiśle. Rozmowa przebiegała w miłej atmosferze aż do momentu, gdy Kurzajewski zaczął tłumaczyć Stochowi, że zawody udały się, ponieważ aż 7 Polaków punktowało.
- No coś podobnego... - zakpił Stoch.
- Naprawdę - odparł nieco zaskoczony Kurzajewski, a mistrz świata z zeszłego roku postanowił szydzić dalej.
- Tak? - kontynuował lider Pucharu Świata.
Jan Ziobro został ojcem tuż po konkursie skoków w Wiśle NIESAMOWITA HISTORIA
Później było już znacznie przyjemniej. Co sądzicie o zachowaniu Kamila Stocha? A może to Maciej Kurzajewski zadawał głupie pytania i mistrz miał prawo się zdenerwować?
(zobacz od 1:13)