Skoki narciarskie od wielu lat cieszą się bardzo dużym zainteresowaniem w Polsce i kibice zdążyli już przyzwyczaić skoczków, że są w stanie podążać za nimi na niemal wszystkie konkursy, które odbywają się podczas trwania sezonu. Niestety tym razem fani biało-czerwonych podzielą los miłośników innych dyscyplin sportowych, którzy muszą zadowolić się oglądaniem transmisji z rozgrywek i zawodów w telewizji. To sprawia oczywiście, że tegoroczne zmagania skoczków nie będą takie same, jak zawsze. Atmosfera, która panowała na trybunach zawsze niosła biało-czerwonych podczas rywalizacje, ale tym razem będą oni skazani na samych siebie. Jak poinformowali organizatorzy mistrzostw świata w lotach narciarskich, które odbędą się niebawem w Planicy, tym razem zawody odbędą się przy pustych trybunach.
Agnieszka Radwańska przeszła PORAŻAJĄCĄ METAMORFOZĘ. Już nie wygląda tak samo, będziecie w szoku!
Polscy kibice zawsze licznie stawiali się pod skocznią w Planicy, aby dopingować biało-czerwonych. Tym razem Kubacki, Stoch, Żyła i spółka będą musieli radzić sobie sami podczas mistrzostw świata w lotach narciarskich, które zostały przeniesione z marca na 10-13 grudnia tego roku. - Mistrzostwa odbędą się z udziałem minimalnej liczby osób, które są naprawdę niezbędne, przy uwzględnieniu najsurowszych środków zapobiegawczych, aby powstrzymać rozprzestrzenianie się wirusa. Te środki oznaczają, że na trybunach zabraknie kibiców... - powiedział podczas konferencji prasowej Enzo Smrekar, prezes Słoweńskiego Związku Narciarskiego.
Znowu chcieli WYKIWAĆ Roberta Lewandowskiego! Były mocne naciski
Polscy skoczkowie znów będą musieli sobie zatem radzić bez niosącego ich dopingu, podobnie jak w Wiśle na inauguracje sezonu oraz później w Kuusamo. Pomimo tego, że biało-czerwoni nie mogli liczyć na wsparcie kibiców, udało im się stanąć na podium. Najpierw w konkursie drużynowym skoczkowie zajęli trzecie miejsce, a z Finlandii wrócili bogatsi o srebrny i brązowe medale zdobyte przez Piotra Żyłę oraz Dawida Kubackiego.