Decyzja jest mocno zaskakująca bo słowacka federacja był stanowcza i po agresji Rosji na Ukrainę wykluczyła rosyjskich hokeistów z tamtejszej ligi. Co więcej, przed sezonem 2022/23 Słowacy zdecydowali się nie powoływać do swojej reprezentacji hokejowej na największe imprezy zawodników, którzy reprezentowali kluby w rosyjskiej lidze KHL. Obecnie odzyskają taką możliwość i będą uwzględniani w kadrze Słowacji na sezon 2023/24
Natomiast za decyzją o przywróceniu Rosjan do gry w klubach słowackich stoją względy ekonomiczne. Zawodnicy z Rosji i Białorusi nie oczekują takich apanaży jak choćby hokeiści z lig skandynawskich, dlatego kluby słowackie z mniejszymi budżetami chętnie zatrudniają zawodników ze wschodu. W klubach beniaminków, HC 19 Humenné czy MHk 32 Litpowski Mikułasz występuje po pięciu Rosjan. Przeciwne takim praktykom są inne kluby. Prezes Slovana Bratysława potępił decyzję federacji o przywróceniu Rosjan. Zapewnił również, że jego klub w ramach dżentelmeńskiej umowy, zawartej przed sezonem 2022/23 zamierza jej dotrzymać i nie zatrudni żadnego hokeisty w Rosji i Białorusi.