Skoki narciarskie. Kot o aferze z udziałem Kubackiego i Zniszczoła
Maciej Kot nie może zaliczyć ostatniego sezonu do udanych. Polscy skoczkowie rozczarowali w tej edycji, co skutkowało rozstaniem z trenerem kadry Thomasem Thurnbichlerem. Plan przedstawiony Adamowi Małyszowi nie był satysfakcjonujący. Z polskimi skoczkami będzie więc pracował Maciej Maciusiak. Mocno o trenerze kadry wypowiadali się Dawid Kubacki i Aleksander Zniszczoł.
Polscy skoczkowie wzniecili niemały wizerunkowy pożar. Głos mocno w tej sprawie zabrał m.in. Adam Małysz, który przyznał wprost, że chce to ukrócić. Teraz o słowa skoczków zapytany został Maciej Kot, ich kolega z drużyny. I wypowiedział się w zupełnie innym tonie.
- Ja bym tak nie powiedział. Każdy bierze odpowiedzialność za swoje słowa. Jeśli tak czuli, to tak powiedzieli. Jesteśmy dorośli i czasami mówimy, co myślimy – powiedział Maciej Kot w rozmowie z portalem SportoweFakty.wp.pl.
Thurnbichler odmówi PZN? Kot nie ma wątpliwości
Słowa skoczków nie pomogły tym bardziej, że Thomas Thurnbichler miał otrzymać propozycję prowadzenia polskiej młodzieży. Zdaniem wielu osób, które wypowiadały się do tej pory – słowa Kubackiego i Zniszczoła wpłyną na jego decyzję o pozostaniu w Polsce. Maciej Kot nie zostawia złudzeń. Jego zdaniem też tak się stanie.
- Na pewno będzie to miało wpływ na decyzję Thomasa. Bardziej znaczące będzie jednak to, jakie oferty dostanie z zagranicy. Jest specjalistą najwyższego szczebla, więc myślę, że będzie miał w czym przebierać – dodał.
