Po upadku na skoczni w Innsbrucku, Richard Freitag doznał stłuczenia kolana, biodra i tułowia. Sztab trenerski po konsultacji z lekarzami zdecydował, że byłemu liderowi Pucharu Świata przyda się przerwa. Niemiec pauzował zarówno w ostatnim konkursie Turnieju Czterech Skoczni w Bischofshofen, jak i podczas lotów na skoczni Kulm.
Freitag nie zamierza jednak ominąć tak ważnej imprezy jaką są mistrzostwa świata w lotach. - Co prawda nie jestem jeszcze w stu procentach gotowy, ponieważ odczuwam ból, ale wierzę, że dam radę - mówił skoczek niemieckim mediom. - Richard Freitag wraca do drużyny i czuje się dobrze. Do rywalizacji powróci jednak po dłuższej przerwie i musimy poczekać aż znów będzie w takiej dyspozycji, jak przed upadkiem - powiedział trener niemieckiej kadry Bernd Schuster.
Oprócz Richarda Freitaga na skoczni w Oberstdorfie zobaczymy również czterech innych Niemców. Schuster zdecydował się powołać Andreasa Wellingera, Stephana Leye, Markusa Eisenbichlera oraz Karla Giegera. Mistrzostwa rozpoczną się w czwartek. Wtedy odbędą się kwalifikacje. Na piątek i sobotę przewidziany jest konkurs indywidualny, a w niedzielę będzie miała miejsce rywalizacja drużynowa.
Zobacz również: Stefan Horngacher odkrył karty. Skład na MŚ w lotach narciarskich