Thomas Thurnbichler nie może być zadowolony z przebiegu sezonu 2023/2024 w wykonaniu polskich skoczków narciarskich. Podopieczni Austriaka, a więc reprezentacja Polski, mówiąc dyplomatycznie - nie spisuje się najlepiej i wyniki odnoszone przez sportowców drużyny są dość rozczarowujące. Mimo to, szkoleniowiec może liczyć na dość dużą dozę zaufania ze strony PZN i na dobre zarobki, które gwarantuje mu kontrakt z centralą. Na jaw wyszła cała prawda!
Thomas Thurnbichler zarabia bardzo dobre pieniądze. Na jaw wyszła cała prawda!
Według informacji pozyskanych przez Eurosport w 2023 roku, Thurnbichler zarabia kwotę 10 tysięcy euro miesięcznie. Jest to uposażenie, które jest porównywalne do kwoty zarabianej przez jego poprzednika, Michala Doleżala. Rekordzistą jeśli chodzi o zarobek za pracę z polskimi skoczkami jest bez wątpienia Stefan Horngacher. Obecny trener niemieckiej reprezentacji w skokach narciarskich zarabiał w Polsce kwotę 12,5 tysiąca euro miesięcznie.
- Thomas jest wystarczająco dobrze wynagradzany - mówił cytowany przez "sport.pl", sekretarz generalny związku, Jan Winkiel.