Dawid Kubacki

i

Autor: Cyfra Sport Dawid Kubacki

Kulm

Pechowe miejsce Dawida Kubackiego. Tutaj Żyła przeskoczył go raz o... 110 metrów

2024-01-25 14:36

Choć wiele wskazuje na to, że Polacy nie będą odgrywać głównych ról w mistrzostwach świata w lotach, to Dawid Kubacki deklaruje dalekie skoki na Kulm (HS 235). Na tym obiekcie zakończyło się w zeszłym sezonie jego panowanie w klasyfikacji generalnej. Tutaj potykał się w kapitalnej formie, tuż po zdobyciu Złotego Orła TCS.

Rok temu stracił na Kulm koszulkę lidera Pucharu Świata. Plastron przejął Halvor Egner Granerud, który potem zachwycał już do końca sezonu. Obu zawodników łączy dzisiaj jedno – dosyć kiepska dyspozycja przed imprezą sezonu, jaką są rozpoczynające się dziś mistrzostwa świata w lotach w Bad Mitterndorf. I o ile Norweg nie gryzie się w język w trudnych chwilach, to skoczek z Nowego Targu zachowuje spokój. Bardzo powoli próbuje wrócić do gry o najwyższe cele. – Trzeba mieć na uwadze, że próbując pewne etapy przeskoczyć i pójść na skróty, przynosi to często efekt odwrotny do zamierzonego. Musimy się uzbroić w cierpliwość i przede wszystkim utrzymać w koncentracji, by nie robić czegoś za szybko, bo to może przynieść efekt odwrotny do zamierzonego – tonował niedawno Kubacki, który zajął w Zakopanem 12. miejsce w ostatnim konkursie przed imprezą na Kulm.

ZOBACZ: Ważna decyzja w sprawie lotów na Kulm. Wielkie problemy i zmiany. Co z lotami?

A wiele razy na Kulm się męczył. Nawet w sezonie 2019/20, gdy wygrywał Turniej Czterech Skoczni, "potrafił" nie kwalifikować się tam do drugiej serii w jednym z konkursów. Jedynie Piotr Żyła znalazł na austriackim mamucie złoty środek do latania (wygrał tam jeden z dwóch w karierze konkursów Pucharu Świata). "Mustaf" w zeszłym sezonie w jednym z treningów skoczył raz tylko... 123,5 metra, o 110 metrów bliżej od zwycięskiego w tamtej serii Żyły. Teraz obaj przyjechali do Austrii w wątpliwej dyspozycji, ale Kubacki już w Zakopanem stanął w obronie całej drużyny. – Myślę, że mamy sporo fajnych i skutecznych lotników w naszej drużynie. To mogą być dla nas fajne mistrzostwa świata w lotach. Mając na uwadze tą drogę, na której jestem teraz, widzę, że popełniam coraz mniej błędów w locie, a lecieć umiem. Liczę na to, że na Kulm będę mógł fajnie polatać – dodał.

ZOBACZ: Kamil Stoch wyparł tę traumę z pamięci. Osiem lat temu znalazł się w fatalnej sytuacji, fani boją się powtórki

Adam Małysz szczerze o aferze w polskich skokach. Jakub Wolny wróci do kadry?
Najnowsze