Thurnbichler potwierdził. Wszystko jasne w sprawie powrotu Dawida Kubackiego
Thomas Thurnbichler mógł odetchnąć z ulgą dzięki występom Aleksandra Zniszczoła w Lahti. Niespodziewany lider polskiej kadry był na legendarnej Salpausselce jedynym punktującym skoczkiem - w piątek zajął 8. miejsce, a w niedzielę wreszcie wskoczył na upragnione podium Pucharu Świata. Jego trzecia pozycja to najlepszy występ Polaka w tym sezonie, ale zdecydowanie gorzej wyglądały skoki pozostałych Biało-Czerwonych. Piotr Żyła, Kamil Stoch, Paweł Wąsek i Maciej Kot nie zdobyli w Lahti choćby jednego punktu. Solidnie wypadli za to w sobotniej drużynówce, w której zabrakło przygaszonego Wąska. Tych skoków nie udało się jednak przełożyć na indywidualne zawody, a Thurnbichler postanowił zareagować. Na kolejne zawody PŚ do składu wróci Dawid Kubacki, który tym samym wystąpi w Raw Air.
"Trener Thomas Thurnbichler ogłosił skład reprezentacji Polski na turniej Raw Air, który startuje już w najbliższy piątek (8 marca) na Holmenkollbakken w Oslo. Maciej Kot, Dawid Kubacki, Kamil Stoch, Aleksander Zniszczoł, Piotr Żyła" - ogłosił Polski Związek Narciarski kilka godzin po konkursie w Lahti. Tym samym potwierdził się scenariusz nakreślony przez trenera po nieudanych lotach Kubackiego w Oberstdorfie. Thurnbichler zapowiadał wtedy, że po krótkim odpoczynku najlepszy polski skoczek poprzedniej zimy wróci najprawdopodobniej w Oslo. Teraz jest to już pewne.