Wiatr zdecydowanie nie rozpieszcza polskich skoczków w tym sezonie Pucharu Świata. Długo by wyliczać każdy przypadek, gdy to właśnie reprezentanci Polski skaczą w jednych z najbardziej niekorzystnych warunków.Przekonaliśmy się o tym także w Zakopanem. Na Wielkiej Krokwi pech dopadł Andrzeja Stękałę, który przy drastycznie zmieniającym się wietrze zawalił swój skok, pozbawiając Polaków szans na wygranie drużynówki.
Miejmy nadzieję, że powtórki z rozrywki nie będzie w Finlandii.Po emocjonujących zawodach Pucharu Świata w Zakopanem, skoczkowie przenieśli się właśnie tam, do Lahti. Niestety, wiele wskazuje na to, że znowu nie umiejętności, a wiatr rozdawać będzie karty. Prognozy na dziś i jutro są fatalne. Wiatr w kwalifikacjach (dziś, 18:00) ma wiać w porywach nawet do 10 m/s. Rywalizacja o miejsca w niedzielnym konkursie indywidualnym, o ile w ogóle się odbędzie, nie będzie łatwa.
Podczas sobotniej drużynówki (jutro, 16:15) czujniki wiatru mają wskazywać nawet do 9 m/s. Konkurs indywidualny powinien przebiegać bez żadnych zakłóceń (niedziela, 15:45)! Prognozy wskazują, że wiatr nie powinien przekraczać 2 m/s. To warunki niemalże najbardziej optymalne do skakania!
Nieszczęśliwym zbiegiem okoliczności, to Polacy trafiali ostatnio na fatalne warunki. Czy tak samo będzie również w Lahti? Oby nie! Transmisje z Pucharu Świata w Lahti w TVP 1 i Eurosporcie. Na relacje na żywo zaprasza Sport.se.pl!
Tajemnica Stefana Horngachera została zapisana w gwiazdach. Jaka? Sprawdź w galerii poniżej!