Jakub Wolny zalicza się do pokolenia zawodników, którzy powoli dobiegają do trzydziestego roku życia, ale trudno upatrywać w nich godnych następców Kamila Stocha, Dawida Kubackiego i Piotra Żyły. Oczywiście, nie jest wykluczone, że najbliższych latach na dobre zagoszczą oni w Pucharze Świata, jednak trudno sobie wyobrazić, by mieli nawiązać do wielkich sukcesów wspomnianej trójki. Z pewnością nie pomagają temu także takie wypowiedzi, jakiej Wolny udzielił po kwalifikacjach do konkursu Pucharu Świata w Wiśle w ramach PolSKIego Turnieju. Po swoim skoku 28-latek mocno skrytykował sztab szkoleniowy kadry B. – Ciężko. Staram się skakać w miarę po swojemu. Jak dostaję jakieś wskazówki od naszego trenera, to jest tylko gorzej – powiedział na antenie Eurosportu i szybko spotkała go za to kara. Teraz została ona jednak zmieniona.
Jakub Wolny usłyszał najnowsze wieści o swoim zawieszeniu
Polski Związek Narciarski początkowo zawiesił Wolnego w kadrze B aż do pierwszych dni lutego – 28-latek miał wrócić na FIS CUP w Szczyrku (3-4 lutego). W środę, 24 stycznia, PZN wydał jednak komunikat, w którym poinformowano o tym, że kara dla skoczka została skrócona. – Decyzją sztabu szkoleniowego, w porozumieniu z zarządem PZN, Jakub Wolny powróci do rywalizacji na arenie międzynarodowej w konkursach Pucharu Kontynentalnego w Willingen – poinformowano. Konkursy w Willingen, o których mowa w komunikacie, odbędą się w dniach 27-28 stycznia.
W oświadczeniu PZN wyjaśniono również, skąd zmiana decyzji. – Jest to rezultat rozmów zawodnika z trenerami, podczas których skoczek okazał skruchę i zapewnił chęć ścisłej współpracy z całą grupą szkoleniową. Decyzja ta podyktowana jest dobrem zawodnika oraz całej drużyny. Wolny ostatni okres sumiennie przepracował w trybie indywidualnym, w porozumieniu z trenerami reprezentacji Polski – czytamy.