Pierwsze miejsce Gregorowi Schlierenzauerowi dał przede wszystkim skok z pierwszej serii - austriacki mistrz skoczył aż 140,5 metra.
Kamil Stoch w pierwszej serii skoczył na odległość 122,5 metra, w drugiej poszybował 5,5 metra dalej - to wystarczyło jednak tylko na 15. miejsce.
ZOBACZ DRAMATYCZNY WYPADEK Romana Koudelki na skoczni w Harrachovie
Piotr Żyła, drugi z Polaków, który skakał w serii finałowej, uplasował się 4 miejsca niżej od Kamila Stocha.
Zawiódł lider Pucharu Świata Andreas Kofler, który zawody zakończył na 18. lokacie.