Natflix pozwany za transmisję z walki Tyson - Paul
Walka Mike Tyson – Jake Paul była jednym z najgorętszych wydarzeń ostatnich miesięcy. Przez długi czas w ogóle wątpiono, że do niej dojdzie, ze względu na problemy 58-letniego „Żelaznego Mike'a” który miał przecież bić się z ponad 30 lat młodszym zawodnikiem. Ostatecznie starcie odbyło się i jest to chyba najlepsze określenie opisujące je, ponieważ emocji było w nim jak na lekarstwo, a zwycięzcę wyłoniła decyzja sędziowska – pojedynek jednogłośnie wygrał Jake Paul. Jak chwalił się Netflix, wydarzenie dotarło do 108 mln użytkowników na całym świecie, jednak wielu z nich odczuwały spore problemy z transmisją i mogą z tego wyniknąć duże problemy dla platformy. Ronald Denton z Florydy, jeden z subskrybentów Netflixa, złożył przeciwko niemu pozew zbiorowy.
Wtopa Netflixa. Pokazali gołą pupę Mike'a Tysona milionom widzów na całym świecie. Co za wstyd!
Pozew Dentona złożony został w hrabstwie Hillsborough, a sam Netflix miałby wypłacić 50 mln dolarów odszkodowania pokrzywdzonym użytkownikom. – 60 mln Amerykanów było podekscytowanych, by zobaczyć Mike'a Tysona, czyli „najstraszniejszego człowieka na planecie” w walce z YouTuberem Jake'em Paulem. To, co zobaczyli, to najgorsza transmisja na planecie. Ponad 100 tys. osób skarżyło się na problemy. Fani boksu, wraz z przeciętnymi Amerykanami, którzy chcieli zobaczyć legendę w jej najprawdopodobniej ostatniej walce, napotkali legendarne problemy, w tym brak dostępu, zakłócenia transmisji i problemy z buforowaniem – przytacza jego fragment portal Sport.pl.
Netflix przyznaje się do problemów, ale nie komentuje pozwu
Póki co Netflix nie skomentował samego pozwu. Co prawda platforma przyznała, że występowały problemy z transmisją i zapewnia, że nie lekceważy negatywnych doświadczeń niektórych użytkowników, jednak całe przedsięwzięcie uważa za duży sukces. – Nie chcemy lekceważyć słabych doświadczeń niektórych użytkowników. Mamy miejsce na poprawę i o tym wiemy, ale nadal uważamy całe wydarzenie za ogromny sukces – napisano w oświadczeniu Netflixa.
Tyle za sekundę walki zarobił Mike Tyson. Szalona wypłata! Co sekundę mógł kupować nowy samochód