Jake Paul - Mike Tyson. Walka bokserska

i

Autor: EPA/DUSTIN SAFRANEK

Będą musieli zapłacić?

Ogromne problemy Netflixa po walce Tyson – Paul! Platforma została pozwana na dziesiątki milionów

2024-11-22 8:32

Netflix to jedna z najpopularniejszych platform streamingowych, wielu osobom jednoznacznie kojarząca się z tą formą konsumowania treści wideo. Niedawno właśnie na Netflixie transmitowana była niezwykle interesująca wielu fanów walka Mike'a Tysona z Jakem Paulem. Niestety dla platformy, nie uniknęła ona problemów podczas transmisji i wielu kibiców było niezwykle niezadowolonych – do tego stopnia, że przeciwko Netflixowi złożono pozew zbiorowy!

Natflix pozwany za transmisję z walki Tyson - Paul

Walka Mike TysonJake Paul była jednym z najgorętszych wydarzeń ostatnich miesięcy. Przez długi czas w ogóle wątpiono, że do niej dojdzie, ze względu na problemy 58-letniego „Żelaznego Mike'a” który miał przecież bić się z ponad 30 lat młodszym zawodnikiem. Ostatecznie starcie odbyło się i jest to chyba najlepsze określenie opisujące je, ponieważ emocji było w nim jak na lekarstwo, a zwycięzcę wyłoniła decyzja sędziowska – pojedynek jednogłośnie wygrał Jake Paul. Jak chwalił się Netflix, wydarzenie dotarło do 108 mln użytkowników na całym świecie, jednak wielu z nich odczuwały spore problemy z transmisją i mogą z tego wyniknąć duże problemy dla platformy. Ronald Denton z Florydy, jeden z subskrybentów Netflixa, złożył przeciwko niemu pozew zbiorowy.

Wtopa Netflixa. Pokazali gołą pupę Mike'a Tysona milionom widzów na całym świecie. Co za wstyd!

Pozew Dentona złożony został w hrabstwie Hillsborough, a sam Netflix miałby wypłacić 50 mln dolarów odszkodowania pokrzywdzonym użytkownikom. – 60 mln Amerykanów było podekscytowanych, by zobaczyć Mike'a Tysona, czyli „najstraszniejszego człowieka na planecie” w walce z YouTuberem Jake'em Paulem. To, co zobaczyli, to najgorsza transmisja na planecie. Ponad 100 tys. osób skarżyło się na problemy. Fani boksu, wraz z przeciętnymi Amerykanami, którzy chcieli zobaczyć legendę w jej najprawdopodobniej ostatniej walce, napotkali legendarne problemy, w tym brak dostępu, zakłócenia transmisji i problemy z buforowaniem – przytacza jego fragment portal Sport.pl.

Mike Tyson zabrał głos po pojedynku z Paulem! Jasne słowa na temat przyszłości, nie pozostawił złudzeń!

Netflix przyznaje się do problemów, ale nie komentuje pozwu

Póki co Netflix nie skomentował samego pozwu. Co prawda platforma przyznała, że występowały problemy z transmisją i zapewnia, że nie lekceważy negatywnych doświadczeń niektórych użytkowników, jednak całe przedsięwzięcie uważa za duży sukces. – Nie chcemy lekceważyć słabych doświadczeń niektórych użytkowników. Mamy miejsce na poprawę i o tym wiemy, ale nadal uważamy całe wydarzenie za ogromny sukces – napisano w oświadczeniu Netflixa.

Tyle za sekundę walki zarobił Mike Tyson. Szalona wypłata! Co sekundę mógł kupować nowy samochód

REPREZENTACJA POD WODZĄ PROBIERZA TO CHODZĄCY MEM | SuperSport
Jarema Jamrożek, Przemek Ofiara
SuperSport || Jarema Jamrożek, Przemek Ofiara
Najnowsze