Daniel Andre Tande, norweski skoczek narciarski

i

Autor: EastNews Daniel Andre Tande w maju przeszedł poważną chorobę, która zagrażała jego życiu

Rywal Kamila Stocha przeżył dramatyczne chwile. "Myślałem, że umrę!"

2018-05-31 15:38

Daniel Andre Tande przez znaczną część minionego sezonu, był jednym z największych konkurentów Kamila Stocha w Pucharze Świata. Norweg tak naprawdę tylko raz musiał odpocząć od skakania, kiedy przeszedł infekcję. O wiele gorsze chwile przeżył w maju, kiedy był leczony w szpitalu i jak sam przyznał, bał się o swoje życie.

Najlepszym momentem norweskiego skoczka w ubiegłym sezonie, były niewątpliwie mistrzostwa świata w lotach i Zimowe Igrzyska Olimpijskie w Pjongczangu. Andre Tande nie miał sobie równych w Oberstdorfie i zdobył swój drugi złoty medal, a w Korei Południowej został mistrzem olimpijskim wraz z drużyną.

Ostatnich dni nie zaliczy jednak do udanych. Norweg przeszedł bardzo ciężką chorobę, która zagrażała jego życiu. Wykryto u niego syndrom Stevensa-Johnsona. Jest ona dolegliwością z pogranicza immunologii i dermatologii. To nagła reakcja skórna, która może doprowadzić do śmierci.

 

Byłem przerażony tym co zobaczyłem, myślałem, że umrę.

Pojawia się ona zazwyczaj po zażyciu leków. Na skórze dochodzi do ostrych zmian błony śluzowej i naskórka. - Wszystko zaczęło się od niegroźnego zakażenia dróg oddechowych. Musiałem brać antybiotyk, po którym zacząłem się źle czuć. Pewnego dnia obudziłem się i po spojrzeniu w lustro spanikowałem. Całe moje usta były jedną wielką raną - wyjaśniał skoczek w rozmowie z agencją NTB.

Sytuacja mogła być kryzysowa, ale Andre Tande szybko zadzwonił do taksówkę i udał się do szpitala. - Myślałem, że umieram. Na szczęście w szpitalu pojawiłem się dobę po wystąpieniu pierwszych objawów i jak powiedzieli lekarze, dzięki temu nie doszło do zakażenia innych części ciała - mówił Norweg.

Jego stan nadal jest ciężki. Obecnie przebywa w szpitalu, ale jak podała agencja NTB nie jest zdolny do wysiłku. Dlatego też dostał zakaz treningów. Kiedy do nich wróci, na razie nie wiadomo. Jego organizm musi pierw wrócić do pełni zdrowia.

WYNIKI NA ŻYWO - sprawdź na kogo warto postawić
Tabele i statystyki z 16 dyscyplin

Nasi Partnerzy polecają

Najnowsze