Zinedine Zidane zaskoczył wszystkich, chyba nawet własnego prezesa. Florentino Perez, który siedział obok Francuza, gdy ten ogłaszał, że odchodzi, wyglądał na zmieszanego i zdziwionego. Zidane jako trener Realu właśnie po raz trzeci wygrał Ligę Mistrzów. Co prawda w hiszpańskiej lidze Królewscy w minionym sezonie zawiedli, ale decyzja Zizou jest szokująca.
- Wielcy gracze potrzebują zmian - wyjaśniał swój krok Zidane. - Poza tym czuję się już bardzo zmęczony. Prowadzenie takiego klubu jest wyczerpujące. A kiedy czujesz, że nie jesteś w stanie już dać zespołowi nic więcej, najlepiej po prostu odejść - kontynuował Francuz, który zdradził, że planuje zrobić sobie przerwę i nie zamierza prowadzić innego zespołu w przyszłym sezonie. - Myślę, że dla tego klubu lepiej będzie jeśli odejdę. Potrzebne są zmiany. Gdybym został, ta drużyna mogłaby mieć problemy z wygrywaniem.
Zidane został trenerem Realu w 2016 roku, zastępując Rafę Beniteza. Wcześniej pracował w tym klubie jako doradca i asystent pierwszego szkoleniowca. Poza trzema triumfami w Lidze Mistrzów (2016, 2017, 2018), wygrał też mistrzostwo Primera Division (2017), Superpuchar Hiszpanii (2017), Superpuchar Europy (2016, 2017) i Klubowe Mistrzostwo Świata (2016, 2017).