Wielkimi krokami zbliżają się przygotowania do nowego sezonu, a w drużynie Barcelony jest bardzo głośno. Wszystko z powodu sprawy dotyczącej bramkarzy. Jeszcze kilka miesięcy temu doszło do niespodziewanego transferu Wojciecha Szczęsnego, który znakomicie zastąpił kontuzjowanego Marca-Andre ter Stegena. "Blaugrana" zdążyła już zakontraktować nowego golkipera - Joana Garcię, a dyrektor sportowy klubu jest wręcz przekonany, że Szczęsny zostanie na dłużej w klubie.
- Przedłuży umowę z FC Barceloną - stwierdził bez zawahania Deco. Zbliżające się przedłużenie kontraktu ze Szczęsnym ogłosił też uznany dziennikarz sportowy, Fabrizio Romano.
Jak poinformował dziennik "Sport" do ostrego konfliktu doszło na linii klubu z niemieckim bramkarzem, który nie kryje swoich negatywnych emocji.

Ter Stegen ma tego dość! Ogromna afera w Barcelonie
Kataloński "Sport" ze szczegółami opisał aktualną sytuację ter Stegena w Barcelonie, a także reakcję niemieckiego bramkarza.
- Gniew ter Stegena na klub jest ogromny, zwłaszcza na dyrektora sportowego. Czuje się zdradzony, ponieważ nigdy nie poinformowano go o planach Barcelony, a przede wszystkim został zraniony przez to, co intepretuje jako stronnicze przecieki z klubu, mające na celu podważenie jego profesjonalizmu - przekazuje "Sport".
Nie mogło także zabraknąć tematu Szczęsnego, który ma zostać na dłużej w Barcelonie.
- Barcelona jasno dała do zrozumienia, że kwestia ter Stegena nie wstrzymuje przedłużenia kontraktu Szczęsnego, ale jasne jest, że coś się dzieje. Władze klubu miały z Polakiem porozumienie, by w ciągu trzech tygodni podpisać nową umowę, ale nic nie zostało podpisane - można przeczytać.