Niestety świat skoków narciarskich widział już wiele dramatycznych wypadków. Polscy kibice szczególnie dobrze mogą pamiętać sytuację sprzed kilkunastu lat, kiedy na Wielkiej Krokwi w Zakopanem doszło do poważnego incydentu z udziałem Jana Mazocha. Skoczkowie trenują całe życie także po to, aby zachować odpowiednie standardy bezpieczeństwa i nie dopuścić do żadnej strasznej sytuacji, nawet jeżeli nie zawsze będzie to możliwe.
Kamil Stoch i PRAWDA LUDOWA - zobacz ZDJĘCIA!
A co jeśli do wypadku dochodzi... przed zawodami? Przy okazji Pucharu Kontynentalnego w Willingen niecodziennego problemu nabawił się norweski skoczek Sander Vossan Eriksen. Podczas poprawiania wiązań, w pośpiechu ugodził się nożem we własne udo! Rana zrobiła się poważna, a lekarze natychmiast chcieli ją zszyć. Zgody na to nie wyraził jednak sam zainteresowany, prosząc jedynie o zabandażowanie kontuzjowanej części ciała.
Jak widać zatem, Eriksenowi bardzo mocno zależało na starcie w Pucharze Kontynentalnym. Na tyle mocno, że nie powstrzymał go nawet nóż, który wylądował w jego udzie! Ale od następnego razu Norweg z pewnością będzie poświęcał poprawianiu wiązań większą uwagę...