13 stycznia 2016 roku - tę datę Mueller zapamięta do końca życia. Austriak pełnił rolę przedskoczka podczas mistrzostw świata w lotach narciarskich. Po wyjściu z progu coś poszło nie tak w powietrzu i zawodnik runął na zeskok. Doznał poważnych obrażeń. Stracił przytomność, od razu został przewieziony do szpitala. Lekarze stwierdzili złamanie dwóch kręgów odcinka piersiowego kręgosłupa.
Mueller usłyszał tragiczną informację. Lekarze wyjawili, że będzie sparaliżowany i będzie musiał poruszać się na wózku inwalidzkim do końca życia. Austriak nie poddał się jednak. O walce o sprawność zadecydowało to, że mimo braku możliwości poruszania nogami, skoczek czuł je. W rehabilitacje wkładał mnóstwo siły. Po wielu miesiącach ogromnej pracy przyszły wspaniałe efekty, które widać na wideo poniżej!
Powyższe nagranie Mueller opublikował na swoim Facebooku. Widać na nim ogromną radość, co zupełnie nie może dziwić. - Takie są niesamowite wyniki, gdy ludzie wierzą w ciebie bardziej niż ty sam. 18 miesięcy ciężkiej pracy, łez, małych sukcesów, szaleństwa i niespodzianek - napisał Mueller. Austriacki skoczek jest doskonałym przykładem na to, że nigdy nie można się poddawać!