Piotr Żyła zaskoczył wszystkich dziennikarzy po konkursie Pucharu Świata w Klingenthal. Po zmaganiach w niedziele, chętny zwykle do rozmowy z mediami Żyła, całkowicie odmówił rozmów i wydawał się być wyjątkowo niezadowolony z prób podjęcia z nim rozmowy. Do sprawy odniósł się trener Polaków - Thomas Thurnbichler, który musiał wziąć skoczka w obronę!
Piotr Żyła odmówił dziennikarzom. Sensacyjne zachowanie skoczka
Nie da się ukryć, że Piotr Żyła najczęściej bardzo chętnie rozmawiał z dziennikarzami i potrafił opowiadać o swoich skokach niezależnie, czy były to dobre występy, czy złe. Po niedzielnych zmaganiach w Klingenthal nie zdecydował się jednak na taki ruch.
- Tylko przeszedł koło nas. Pociągał przy tym nosem jak rozjuszony byk - napisał Tomasz Kalemba z Interii.
Do sprawy odniósł się Thomas Thurnbichler, który wziął w obronę Żyłę i stwierdził, że lepiej, że ten się nie wypowiadał, jeśli nie znajdował się w odpowiedniej ku temu dyspozycji.
- - Nie wiem dlaczego Piotrek nie chce rozmawiać z mediami. W końcu ma 37 lat i ma prawo do tego. W takich emocjach czasami, jak myślę, lepiej jeśli zawodnik nie podzieli się komentarzem - powiedział trener reprezentacji Polski cytowany przez "WP. SportoweFakty".